Autor |
Wiadomość |
klusiątko
Motylek:)
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju
|
Wysłany:
Sob 12:43, 13 Sty 2007 |
 |
|
„Bluźniercza Opowieść O Niesamowitym Obrzędzie Ludzką Ręką Spisana”
Poemat ów rozgrywa się na zapomnianym już przez niektórych cmentarzu.
Jest noc, zbliża się godzina duchów.
Grupa ludzi ubranych w długie ciemne szaty kroczy przez alejki nekropolii.
Suną niczym ulotna mgła po wybrukowanych uliczkach.
Bynajmniej nie robią tego by wczuć się w klimat tego niesamowitego miejsca.
Ich cel jest zgoła odmienny.
Boją się zbudzić przerażającego dozorcę, który pilnuje tego miejsca.
Bardziej niż samego dozorcy boją się jednak ogara, jego psa...
Lecz nie o tym piekielnym stworzeniu traktuje ten poemat.
Tematem jego ma być cel wizyty owych typów w miejscu wiecznego spoczynku.
Nagle rozszedł się po cmentarzu brzdęk łańcuchów.
- Ej ty debilu – powiedział jeden z nich, wyglądający na przywódcę – Nie hałasuj tym żelastwem, bo obudzisz tą bestyję, a ja nie mam ochoty znowu biec przez cały cmentarz i skakać przez płot.
- Sorry Filip – odpowiedział osobnik z nieciekawą aparycją, odpowiedzialny za ów incydent – chciałem wytworzyć mroczniejszy klimat...
- Ile razy mam ci powtarzać ty pół-mózgu – wykrzyczał tamten, nie za głośno oczywiście, skacząc, bo straszny z niego kurdupel, i wymachując rękami – masz mnie nazywać Magnusem Wielkim, Magystrem Impadiemente w służbie Jego Mroczności... Shothana
- Sorry Magnus – ukorzył się przed sługą Jego Mroczności.
Więc idą dalej, w stronę najmroczniejszego miejsca.
Kieruje nimi chęć stworzenia jak najlepszych warunków dla rytuału.
Jak również strach przed dozorcą...
Doszli na miejsce.
- Chwalmy imię naszego Mrocznego Pana – rzekł kurduplowaty Magnus, rozkładając ręce.
- Waaaarrgh! – zaryczała reszta, wyrażając swą aprobatę.
Rozpoczęli przygotowania, rozłożyli przybory koło grobu.
Nie był to zwykły grób, bo miał super pomnik.
Skrzydlaty anioł depczący pokonanego demona.
- To jest kurde klimat – powiedział jeden z khultystów – nie to co te nowe cmentarze, tu jest normalnie atmosfera jak z Rezydent Ivil
- Taaak – powiedział z powagą Magnus – a my sprawimy, że rolę się odwrócą i to nasz Pan zatryumfuje
Wyciągnął Czarnyą Xięgę i zaczął czytać:
NYRGARTH THORDA SYRWGJKJALD SZARGHTARGH RORGCHURGAEARGH NAPLYRTOALWARDALTH ZARWYWARTYS... ITD.(równie bluźnierczo...).
- Narysujcie pentagram – rzekł.
- Tak już... o !#?^$ - powiedział jeden z nich – zapomniałem wziąć butelki z krwią...
- Że co? To jak dalej zrobimy rytuał? – wykrzyczał Magnus, który był poważnie wnerwiony...
- Mam pomysła – słowa te wypowiedział głos kobiecy – możemy użyć mojej czerwonej szminki Krwawej Wampirzycy z serii gothstyle, firmy MaxKholor...
- Hmm niech będzie – po zastanowieniu powiedział Magnus – to dobra firma mam ich lakier do paznokci Black Death.
Narysowali więc na grobie magiczny znak.
- Teraz postawcie świece w wierzchołkach pentagramu... – nie dokończył, bo po przyjrzeniu się rysunkowi stworzonemu przez khultyskę Wandę zwaną przez innych Krwawą Księżniczką Nocy był lekko zszokowany – co to !#?^$ ma być? Heartagram?
- Ładny prawda – rzekła z dumą Krwawa Księżniczka Nocy.
- Daj tą szminkę sam to poprawię.
Jak powiedział tak zrobił.
- Tak więc, ustawcie świece w wierzchołkach pentagramu – zaczął ponownie.
Zrobili jak powiedział, rozstawili świece, ale tylko cztery.
- Co jest, a gdzie piąta? Ma być pięć
- Oooo, to, to ma pięć wierzchołków... – stwierdził ze zdziwieniem koleś, który uprzednio hałasował łańcuchami(widać, że nie tylko aparycje ma nieciekawą...).
- Ty... achh weźcie jakiś znicz z któregoś z grobów – postanowił Magnus.
Więc, kiedy świece już były rozstawione, każdy z khultystów ustawił się przy jednej.
Magnus ponownie przeczytał ten sam fragment straszliwej Xięgi, bo innych nie umiał wymówić...
NYRGARTH THORDA SYRWGJKJALD...
Nagle strzelił piorun, w sam środek magicznego symbolu.
Grób pękł, a ze środka wyłonił się demon.
Wyglądał tak samo jak ten z posągu, czyli zajebiście potwornie.
Miał rogi, kopyta, kły, czyli wszystko co demon mieć musi.
- Rrrooaaarrrrrghh! – rzekł na powitanie khultystów, którzy jednkak już spanikowali i uciekali szybciej niż przed ogarem dozorcy...
Demon rozejrzał się swym płomiennym wzrokiem.
- Jak już mnie wezwali, to przynajmniej się zabawie – powiedział sam do siebie.
Zaczął demolować wszystko dookoła.
Jak się znudził wrócił do grobu.
Rankiem, gdy dozorca zobaczył porozwalane nagrobki powiedział:
- Przeklęci shathaniści.
Nikt nie poznał prawdy, a w gazetach pisano o kolejnych makabrycznych wybrykach młodzieży słuchającej metalu shathanicznego.
I to już koniec tej straszliwej opowieści, jaka rozegrała się w tym mrocznym miejscu, nad którym księżyc bluźnierczo świeci... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
|
 |
Master
Przewodniczący
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 183 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wroclaw city xD
|
Wysłany:
Sob 16:32, 13 Sty 2007 |
 |
|
i myślisz ze ktos to przeczyta całe?;P
bo mi sie nei chce;P |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
puchu
Gaduła
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 184 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany:
Sob 17:19, 13 Sty 2007 |
 |
|
heh Master ^^ |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
klusiątko
Motylek:)
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju
|
Wysłany:
Sob 17:20, 13 Sty 2007 |
 |
|
ale ja nie mówie że musicie to wszystko czytać;p |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
dżamelia
Motylek:)
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sprzed komputera
|
Wysłany:
Sob 17:28, 13 Sty 2007 |
 |
|
a ja przeczytałam całe  |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
klusiątko
Motylek:)
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju
|
Wysłany:
Sob 17:41, 13 Sty 2007 |
 |
|
i brać z niej przykład  |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Master
Przewodniczący
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 183 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wroclaw city xD
|
Wysłany:
Sob 17:54, 13 Sty 2007 |
 |
|
ja tam wole posłuchać dobrego reggae niz czytac opowiesci o kurduplowatym jego mościu w służbie shatona czy jakostak;P |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
klusiątko
Motylek:)
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju
|
Wysłany:
Sob 19:54, 13 Sty 2007 |
 |
|
więc czyżbyś czytał???  |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Master
Przewodniczący
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 183 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wroclaw city xD
|
Wysłany:
Sob 22:25, 13 Sty 2007 |
 |
|
tylko pierwsz 7 linijek i ostatnie 14 xD |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
klusiątko
Motylek:)
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju
|
Wysłany:
Sob 22:36, 13 Sty 2007 |
 |
|
xD |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Master
Przewodniczący
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 183 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wroclaw city xD
|
Wysłany:
Sob 22:57, 13 Sty 2007 |
 |
|
no co... ^^ |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
klusiątko
Motylek:)
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju
|
Wysłany:
Nie 1:26, 14 Sty 2007 |
 |
|
nic...;p |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
-olcia-
Moderator

Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-w (Walnięte Wariatkowo)
|
Wysłany:
Nie 13:44, 14 Sty 2007 |
 |
|
A mi się nie chce!! A to peszek  |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Master
Przewodniczący
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 183 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wroclaw city xD
|
Wysłany:
Pon 13:36, 15 Sty 2007 |
 |
|
to poza Dżamelią <-- xD kto przeczytał? ;P |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
klusiątko
Motylek:)
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 72 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju
|
Wysłany:
Wto 16:07, 16 Sty 2007 |
 |
|
wątpie  |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
|